Od tego momentu narodził się znany nam garnitur. Niewiadomo czyj to był pomysł ani na jakie okazje ten strój został zaprojektowany, ale pierwszy nowoczesny garnitur pojawił się w XIX wieku. Szybko stał się zarówno ubiorem codziennym dla elity, jak i ubiorem wyjściowym dla klasy robotniczej. Morning suit i frak szybko straciły zainteresowanie wśród wyższych klas w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Chociaż dopasowanie garnituru w tamtych czasach było ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, standardy były dalekie od tych, które akceptujemy dziś. Kolejne stulecie zajęło krawcom wprowadzenie zmian w tym wymiarze, co pomogło udoskonalić konstrukcję, dopasowanie i wygląd garnituru. Ostatecznie, połączenie szczegółów z ubrań wojskowych, medycznych i sportowych pomogło nam stworzyć coś, co dzisiaj uznajemy za klasyczny męski garnitur. Odpinane guziki na rękawach zawdzięczają swoje istnienie potrzebom chirurgów. Poduszki na ramionach w marynarce nawiązują do tradycyjnych mundurów wojskowych, które powinny były wyglądać najlepiej, gdy mężczyzna stoi. Nawet środkowe lub boczne szlice w nowoczesnym garniturze zostały początkowo stworzone po to, by ułatwić dżentelmenowi jazdę konną. Chcesz dowiedzieć się więcej o historii i technikach wykonania naszych ubrań? Sprawdź zakładkę „Marynarki”.
Początki historii garnituru tkwią w stroju dworskim z Wielkiej Brytanii. Do połowy XVII wieku przepisy zabraniały zwykłym ludziom noszenia określonych kolorów (np. królewski fiolet), delikatnych futer i dodatków, w tym aksamitu i satyny. Były one zarezerwowane dla szlachty, a czasem dla samej rodziny królewskiej. Jednak około 1660 r. po wybuchu epidemii dżumy król Karol II nakazał swoim szlachcicom ubierać się bardziej skromnie, aby złagodzić napięcia między klasami. Szlachta zaczęła nosić kolory biurowe, takie jak granat, szary i ciemnoszary, a wkrótce taki zestaw składający się z marynarki, koszuli i spodni zainteresował kupców i arystokratów z wyższych sfer.
Dopiero w XVIII wieku strój dżentelmena przeszedł kolejną transformację. Z szytych na miarę ubrań dla wyższej klasy wyewoluował tzw. morning suit („poranny garnitur”) - prequel smokingu. Wtedy uważany za bardziej casualowy, dzisiaj morning suit jest nadal zakładany na śluby i inne formalne okazje. Potem nadszedł smoking. Po raz pierwszy nowy strój był widziany u księcia Walii, który zamówił bezogonowy morning coat od Henry'ego Poole'a na londyńskiej Savile Row. Pod koniec XIX wieku arystokraci zakładali smokingi na mniej formalne wieczorne okazje.
Wybierzmy tkaninę, do wyboru jest kilka tysięcy odcieni i wzorów ale po wstępnej rozmowie zawęzimy możliwe opcje, wybór nie będzie trudny.
Daj nam się zmierzyć, ale zachowaj przy tym luz i spokój, ubranie ma pasować do Ciebie.
Wybierz wykończenie: podszewka, guziki, filc pod kołnierzem. W przypadku koszuli rodzaj kołnierzyka i mankietów. Doradzimy i będzie dobrze. Za ok 15 dni ubranie będzie gotowe do przymiarki.
Widzimy się po raz kolejny! Już wiesz jak wygląda Twoje ubranie w całości, pora je przymierzyć.
Trzeba je odrobinę dopasować? Nic trudnego! ubranie trafia do krawca i po kilku dniach widzimy się po raz kolejny.
Kolejna przymiarka… Wyglądasz tak dobrze, że nie chcesz zdejmować swojego nowego stroju? To normalne, nie jesteś pierwszy :)